
We wszystkich gminach - prócz Barcina - wygrał PiS. Zdobył większość przy ponad 40% frekwencji. W jednomandatowych wyborach do Senatu zwyciężył Jan Rulewski.
Otwierasz ponownie sklep? Uruchamiasz na nowo usługi? Daj nam znać, poinformujemy o tym mieszkańców - Twoich klientów! Zadzwoń: 508-211-990
Znajdujesz się na starej wersji portalu palukitv.pl
Aktualne informacje znajdziesz na nowej stronie.
We wszystkich gminach - prócz Barcina - wygrał PiS. Zdobył większość przy ponad 40% frekwencji. W jednomandatowych wyborach do Senatu zwyciężył Jan Rulewski.
Partia Jarosława Kaczyńskiego otrzymała w Jeziorach Wielkich - 30,94%, Mogilnie - 30,52%, Strzelnie - 30,47% i w Dąbrowie - 30,14%. Najwyższy wynik PiS uzyskał w Orchowie. Gdyby wybory odbywały się tylko na terenie ziemi mogileńskiej, w parlamencie znalazłaby się Zjednoczona Lewica a nie byłoby w nim Nowoczesnej Ryszarda Petru, który w każdej gminie znalazł się poniżej progu wyborczego. Zwraca uwagę bardzo niska frekwencja - w przypadku Dąbrowy czy Jezior Wielkich niższa od krajowej prawie o 14%.
Nikomu z pałuckich kandydatów na posłów nie udało się uzyskać takiego poparcia, by wejść do Sejmu. Poniżej podajemy wyniki z okręgu bydgoskiego.
Burmistrz Krzysztof Dereziński zachęca mieszkańców sołectwa Niewolno, aby odbierali w ratuszu odpowiednie zaświadczenia, dzięki którym będą mogli głosować w wyborach w Domu Kultury w Trzemesznie.
W mogileńskim ratuszu podczas publicznego losowania składów obwodowych komisji wyborczych nie przestrzegano wytycznych Państwowej Komisji Wyborczej. Nie były pokazywane wylosowane przez burmistrza Duszyńskiego kartki z numerami. Nie były także publicznie odczytywane imiona i nazwiska osób kryjących się pod konkretnymi numerami. Dyrektor Zespołu Kontroli Finansowania Partii Politycznych i Kampanii Wyborczych Krzysztof Lorentz z PKW w Warszawie mówi, że jest to uchybienie, które można zgłosić do Okręgowej Komisji Wyborczej.
Najbliżsi członkowie rodziny mogileńskiego szefa PiS Jerzego Łaganowskiego nie mogli zasiadać w obwodowych komisjach wyborczych i liczyć głosów w wyborach 25 października, ponieważ Jerzy Łaganowski ubiega się o mandat posła. Jest to kolizja interesów, o których mówi Artykuł 184 Kodeksu Wyborczego. Wczoraj burmistrz Leszek Duszyński zarządzeniem nr 139/15 zdecydował o wygaśnięciu ich członkostwa w komisjach.
Pałuczanie głosować na pochodzącego ze Żnina Krzysztofa Czabańskiego, jedynkę listy PiS w okręgu toruńskim, nie będą mogli. O mandat w okręgu bydgoskim ubiegać się będzie natomiast 15 innych kandydatów z Pałuk.
Nad kontrkandydatką miał 11 głosów przewagi. Jako radny zamierza wszelkie pomysły i inwestycje uzgadniać z mieszkańcami całego okręgu, który reprezentuje. Komitet, który go wystawił, w Radzie Miejskiej zyska jeden głos.