Dorota Świder: - Jest pani jedną z trzech kobiet w radzie. Czy myślicie o stworzeniu kobiecej koalicji?
Zofia Kozłowska: - Jeszcze nie zdążyłyśmy się spotkać. Sprawa jest otwarta, choć jeśli nawet zainicjujemy coś, będzie nas nadal niewiele.
- Czy w pani przypadku w ogóle jakaś koalicja wchodzi w grę?
- Jest to konieczne. W wyborach występowałam jako osoba niezależna. Od dziecka jestem związana z wsią. Zawsze będę popierała ruchy ludowe. Ale w Żninie nie ma jeszcze partii ludowej.
- Może pani powinna zając się tworzeniem takiej partii?
- Proponowano mi, ale to wiąże się z dużą odpowiedzialnością. Nie mam, niestety, nieograniczonej ilości czasu. Już w tej chwili przeżywam zwycięstwo w wyborach. Ogarnia mnie lęk, czy sprostam oczekiwaniom wyborców.
- Jaką pierwszą sprawą chce pani rozwiązać?
- Żeby coś zrealizować, musimy mieć zaplecze ekonomiczne. Jeśli znajdę, czy znajdziemy takowe, chciałabym po pierwsze kontynuować prace rozpoczęte przez poprzednią radę.
- Czyli?
- Po pierwsze wodociągi i telefonizacja - chodzi mi o wsie, które mają w tym zakresie braki - na przykład Redczyce, Wawrzynki.
- A po drugie?
- Sprawa szkół wiejskich - na przykład w Januszkowie. Te szkoły trzeba ratować.
- Radni nie przejęli szkół pod zarząd gminy. To błąd?
- Widocznie wiedzieli, że gmina nie sprosta temu, oczywiście ekonomicznie.
- W jakiej komisji ma pani ochotę pracować?
- To się okaże, gdy będzie pierwsze posiedzenie rady.
- Pani kandydat na burmistrza to...
-...
- Zadam pani pytanie: czy jest sens zmiany co cztery lata burmistrza?
- Uważam, że burmistrzem powinien być nadal Leszek Jakubowski. Znowu wybierzemy nowego burmistrza, ten będzie uczył się wypełniania swoich obowiązków rok, półtora toku... To nie wpłynęłoby dobrze na sprawy w gminie.
- W jaki sposób pracowała pani społecznie do tej pory?
- Działam w Polskim Związku Hodowców Owiec, w Okręgowym Związku Hodowców Owiec jestem przewodniczącą Komisji Rewizyjnej, na szczeblu krajowym pełnię funkcję członka komisji rewizyjnej Polskiego Związku Hodowców Owiec. Jestem w zarządzie PCK, a od wiosny tego roku - członkiem Rady Nadzorczej Banku Spółdzielczego i Spółdzielni Rolniczo-Handlowej "Rolnik".
- Czy będą panią tylko interesować sprawy dotyczące wsi?
- Będą mnie interesowały sprawy całej gminy, ale z racji mojego pochodzenia sprawy wsi są mi najbliższe.
- Jakie są najważniejsze cechy radnego według pani?
- Uczciwość, rzetelność, bezinteresowność w działaniu, obowiązkowość, umiejętność patrzenia na problemy całej gminy.
- Dziękuję za rozmowę.
23 czerwca 1994
z radną gminy Żnin Zofią Kozłowską
rozmawiała Dorota Świder
Pałuki nr 125 (27/94)
z radną gminy Żnin Zofią Kozłowską
rozmawiała Dorota Świder
Pałuki nr 125 (27/94)