Wybory radnych II kadencji (lata 1994-1998) przeszły do historii. W Kcyni wybrano 22 radnych spośród 66 kandydatów. W zasadzie nie było (poza jednym wyjątkiem) żadnej kampanii przedwyborczej. I to smutne, gdyż wyborcy nie mieli możliwości zapoznać się z programem przyszłego radnego. Nie było też żadnych obwieszczeń. Kandydaci robili wrażenie pewnych siebie, że to własnie ich wybiorą. I ci których wybrano nie pomylili się.
Czas przed wyborami uzmysłowił też jak niedoskonała jest ordynacja wyborcza.
W opiniach ludzi przeważał zdecydowanie pogląd, że w małych środowiskach, a takimi są gminy gdzie prawie wszyscy się znają, winno być tak, że każdy uprawniony wybrać powinien całą Radę z listy wszystkich zgłoszonych kandydatów.
Do wyborów ludzie szli z nadziejami na lepsze. Z twarzy można było to odczytać. Ci co nie brali udziału, stracili chyba nadzieję. W kcyńskiej gminie uprawnionych do głosowania było 9.885 obywateli (z miasta Kcyni 3.435, ze wsi 6.450) brało zaś udział w wyborach 3.808 (Kcynia 1.501, wieś 2.307), czyli średnia frekwencja wyniosła 38,5%, z czego w mieście Kcyni 43,7%, na wsi - 35,8%. Najwyższa była w okręgu 20 (sołectwo Dziewierzewo) 54,2% i okręg nr 6 (m. Kcynia, ulice Wyrzysk i Witosa) 51,3%, najniższa zaś w okręgach 11 (sołectwo Dębogóra, Tupady) 22,8% i 13 (sołectwa Elizewo, Suchoręcz, Szczepice) 25,9%.
Wśród wyborców w swoich okręgach największe poparcie uzyskali: Józef Wojtala 33,9%, Jan Adamski 33,0%, Jan Polewczyński 27,9%, a najniższe: Tomasz Szczepaniak 10,8%, Ja-cek Kowalski 11,1%, Stanisław Szurek 12,3%. Rada w Kcyni to 14 radnych ze wsi, a 8 z miasta, to jest nie bez znaczenia w głosowaniach. W wynikach wyborów kcyńska Rada została wymieniona dokładnie w 50%. Zarząd zaś ostał się w 2/3. Najstarszym radnym jest Jan Adamski (63 lata), najmłodszym Tomasz Szczepaniak (30 lat). Średni wiek radnego 46,6 lat. W kcyńskiej radzie nie zasiadła żadna kobieta. Najwięcej jest rolników (13), potem nauczycieli (4). Ośmiu radnych legitymuje się wyższym wykształceniem (głównie rolniczym), jeden jest bez zawodu. Pod względem przynależności partyjnej w Kcyni dominują PSL-owcy (9) i tyleż samo jest bez deklarowanej przynależności organizacyjnej.
Przed radnymi oficjalne zaprzysiężenie, a przede wszystkim ogrom obowiązków i zadań oraz odpowiedzialność przed wyborcami.
Oby II kadencji była pomyślniejsza od poprzedniej. Tego kcyńskim radnym należy życzyć.
Pałuki nr 123 (25/1994)