
Przed jedną z najstarszych świątyń buddyjskich w Kambodży siedzą osoby z klatkami pełnymi ptaszków. Za drobną opłatą można wykupić ich wolność. Podobno jednak, ptaszki są tak szkolone, że po jakimś czasie wracają do swego pana i klatki.
Otwierasz ponownie sklep? Uruchamiasz na nowo usługi? Daj nam znać, poinformujemy o tym mieszkańców - Twoich klientów! Zadzwoń: 508-211-990
Znajdujesz się na starej wersji portalu palukitv.pl
Aktualne informacje znajdziesz na nowej stronie.
Przed jedną z najstarszych świątyń buddyjskich w Kambodży siedzą osoby z klatkami pełnymi ptaszków. Za drobną opłatą można wykupić ich wolność. Podobno jednak, ptaszki są tak szkolone, że po jakimś czasie wracają do swego pana i klatki.
Kolejne 4 dni w Kambodży. Po 24 godzinach oczekiwania, podróżnicy pokonują na barce nurt rzeki Tonle Sap. Wszędzie naokoło rozciąga się kambodżańska sawanna. Wznoszą się platformy domów na palach. To jedyny sposób, by przetrwać czas, gdy przychodzi pora deszczowa.
Dziwi nas nieco zaufanie, jakim obdarza nas właściciel motorka, wręczając kluczyki na ulicy i nie spisując żadnych naszych danych. Eskapadę zaczynamy od zatoki rybackiej, w której pełno jest kolorowych kutrów. Następnie ruszamy na żółte, a potem białe wydmy. Wielkie góry różnokolorowego piasku nie tylko przypominają fragmentami pustynie, ale i są odpowiedzialne za specyficzny klimat Mui Ne. Wiejące tu wiatry cenione są bardzo przez miłośników kitesurfingu (z ang. pływanie na desce z latawcem).
Odwiedzamy mauzoleum Ho Chi Minha. Były komunistyczny przywódca, na wzór Lenina, przechowywany jest w oszklonej kapsule. Każdy może go obejrzeć, kto tylko ma na to ochotę. Wszystko jest znakomicie strzeżone i zorganizowane. O jakichkolwiek fotografiach wewnątrz nie ma mowy. Wymagane: zdjęcie czapki, powaga na twarzy i absolutna cisza.