![]() |
Najstarsza absolwentka barcińskiej „jedynki“ Franciszka Stankiewicz odebrała z rąk Ludwiki Adamczyk życzenia składane dla wszystkich absolwentów fot. Magdalena Kruszka |
Barcin, Szkoła Podstawowa nr 1, historia, wieczór wspomnień
Historia najstarszej szkoły w mieście
29 grudnia w Miejskim Domu Kultury w Barcinie odbył się wieczór wspomnień, podczas którego promowana była książka Janiny Drążek Historia pierwszej szkoły w Barcinie. Spotkanie zgromadziło absolwentów, byłych i obecnych pracowników oraz sympatyków Szkoły Podstawowej nr 1 w Barcinie.
Spotkanie zorganizowane zostało przez zarząd Stowarzyszenia Ekologicznego w Barcinie, na którego czele stoi Janina Drążek i przez Zarząd Stowarzyszenia Przyjaciół Barcińskiej Jedynki, na którego czele stoi jej córka Ludwika Adamczyk.
- Tyle razy stawałam na środku przed klasami i witaliśmy się, mówiłam „dzień dobry dzieci“, a oni mi tak ładnie odpowiadali „dzień dobry pani“ - wspominała Janina Drążek. - Wtedy już byliśmy tylko dla siebie. Ja dla nich, a oni dla mnie. I wszystkie te główki jasne i ciemne, niebieskie oczka, ciemne oczka, roześmiane buzie ja dokładnie pamiętam. Różne imiona przewijały się przez dziesiątki lat. Cztery klasy pierwsze doprowadziłam do czwartej klasy i wszystkie te dzieci dokładnie pamiętam.
Janina Drążek jest absolwentką Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Bydgoszczy. Zawodowo była związana z Barcinem jako nauczycielka i dyrektorka tutejszych szkół podstawowych, a także jako prezes ZNP i kurator dla nieletnich. W latach 1968-1970 była kierownikiem Szkoły Podstawowej nr 1 w Barcinie i to właśnie do tej placówki wraca wspomnieniami w swojej książce.
- Zrobiłam coś całkiem innego niż to, co robiłam przez wiele lat - przyznała autorka. - Ta praca, którą wykonałam w mniej więcej dwóch latach, jest pisana sercem i ma bardzo ważny podtekst, żeby to co było, czyli nasza historia, była podwalinami przyszłości, bo bardzo szybko zapominamy o dniu wczorajszym. Tej książki nie pisałam sama. Fizycznie tak, ale z wieloma osobami rozmawiałam osobiście lub przez osoby, które pomagały mi w tym. Przekopałam wiele kronik i książek, a moją książkę zadedykowałam pamięci dokonań nauczycieli, uczniów i barcińskiego społeczeństwa dla dobra wspólnego, dla Polski.
![]() |
Janina Drążek po dwóch latach pracy wydała książkę o Szkole Podstawowej nr 1 w Barcinie fot. Magdalena Kruszka |
Janina Drążek mówiła, że odnalazła nazwiska nauczycieli przedwojennych, a żeby tego dokonać musiała przekopać różne pamiętniki, przeprowadzić różne rozmowy z najstarszymi uczniami tej szkoły. Najstarszą absolwentką jest 93-letnia Franciszka Stankiewicz, która była obecna na spotkaniu i dla której zaśpiewano gromkie Sto lat. Minęło 80 lat odkąd skończyła ona Szkołę Podstawową w Barcinie. Jej wspomnienia na spotkaniu odczytała jej córka. Takich wspomnień w książce Janiny Drążek jest więcej, między innymi dotyczących poszczególnych kierowników szkół oraz tego, jak wyglądała szkoła w czasie, kiedy stali oni na jej czele.
- Pamiętam o wszystkich kierujących tą szkołą - mówiła Janina Drążek. - Tak mało nas zostało. Spośród tych, którzy odeszli na emeryturę, pozostały już tylko trzy osoby. Właśnie mnie przypadło, żeby tę pamięć zachować, żeby sobie i wam przypomnieć to, co się działo. Byliśmy dobrym i zgodnym gronem, choć warunki pracy były całkiem inne. Pierwsi uczniowie po wojnie boso chodzili do szkoły. Meble były tragicznie przestarzałe, ale nauczyciel robił to, co powinien robić.
W książce szeroko opisani są nie tylko dyrektorzy szkoły, ale także przywołano nazwiska absolwentów, którzy osiągnęli sukcesy. Wymienieni zostali księża, lekarze, nauczyciele, absolwenci uniwersytetów, politechnik, akademii i innych wyższych uczelni, a także Radni Rady Miejskiej w Barcinie, poeci i pisarze oraz honorowi obywatele miasta i gminy Barcin, którzy skończyli barcińską jedynkę. W książce jest także miejsce na zdjęcia z prywatnego archiwum, a także pusta strona pozostawiona na wspomnienia posiadaczy książki, którzy będą mogli napisać o swoich nauczycielach, koleżankach i kolegach.
- Jest to książka żywa, którą gdy zobaczymy się wspólnie na takim spotkaniu jak dzisiaj za ileś tam lat, możemy wykorzystać, żeby zrobić wydanie drugie uzupełnione - zaznaczyła Janina Drążek.
Spotkanie uświetnił występ zespołu Absolwenci Barcińskiej Jedynki w składzie Wojciech Dziadek (wokal) oraz Damian Tomaszewski i Maciej Tomaszewski. Podczas spotkania sprzedawana była książka Janiny Drążek o barcińskiej jedynce. Można było uzyskać autograf autorki. Książka ta cały czas jest w sprzedaży. Kosztuje 20 zł i można ją nabywać bezpośrednio u autorki.
Więcej zdjęć w naszej galerii oraz film w zakładce Filmy.
Pierwsze wzmianki o Szkole Podstawowej nr 1 w Barcinie pojawiły się 10 lipca 1893 roku w księdze wieczystej w Sądzie Rejonowym w Szubinie. Wtedy była to Parytetyczna Szkoła w Barcinie. Była to siedmioklasowa szkoła bezwyznaniowa, do której uczęszczały dzieci niemiecki, polskie i żydowskie. Pierwszym kierownikiem szkoły był Michał Lidtke. Wówczas obowiązywał w niej język niemiecki, a nauczano w niej katechizmu, rachunków, geometrii, geografii, historii, przyrody, śpiewu i robót ręcznych. Potem funkcję dyrektorów pełnili Józef Wrzesiński, Leon Salkowski, Zenon Jopp, Czesław Lewandowski, Józef Kłósek, Tadeusz Pstrąg, Wiktor Fąferek, Zenon Marolewski, Janina Drążek, Alojzy Rybczyński, Jan Lewa, Teresa Wilk i pełniąca tę funkcję do dziś Iwona Kausa. W czasie II wojny światowej szkoła została zamknięta, a przed budynkiem rozstrzelano bez sądu trzech więźniów. Po wojnie nauka w placówce została wznowiona. Szkoła została rozbudowana w latach 70. Od 2002 roku szkoła nosi imię dra Stanisława Krzysia. (mk) |
Magdalena Kruszka
Pałuki nr 1247 (1/2016)